
Z reguły nie świętujemy Walentynek - bez żadnej ideologii, tak po prostu. Ale jako że każdy pretekst jest dobry, by sobie rodzinnie pobiegać (i nie tylko), postanowiliśmy wziąć udział w dwóch biegach zorganizowanych z okazji "dnia zakochanych".
Pogoda od kilku lat płata nam figle, tak więc brak zimy w Warszawie w połowie stycznia przestał być czymś nadzwyczajnym. W iście wiosennych okolicznościach przyrody niemal 200 zawodników stanęło na starcie rywalizacji indywidualnej XXVI Warszawskiego Triathlonu Zimowego. Przed nimi z trzema dyscyplinami - biegiem, jazdą na łyżwach i jazdą na rowerze zmierzyło się niemal 50 drużyn.